W teatroterapii scena staje się bezpieczną przestrzenią do eksperymentowania z różnymi wersjami siebie. Tu możesz być kim chcesz – bohaterem, złoczyńcą, a nawet własnym lękiem.
Paradoksalnie, czasem trzeba założyć maskę, by pokazać swoją prawdziwą twarz. Wejść w cudzą rolę, by lepiej zrozumieć własną.

